Szlak Templariuszy

Album ten / już drugie Impresje Chwarszczańskie / dedykuję Garncarzowi Maciejowi i Pani jego serca Dorotce w podziekowaniu za gościnę jaką mi udzielaja juz od kilku lat ... moim przyjacielom ze Szlaku Templariuszy ... Zakon Rycerski Ziemi Międzyrzeckiej ... i wszystkim moim przyjacielom rekonstruktorom... dziekuję Wam moi mili za wspólnie spędzony czas ...
Moje spojrzenie na Spotkanie na Szlaku zatytułowałam "Impresje chwarszczańskie " bo nie jest to sensu stricte reportaż , nie będę też komentować fotografii . Zwyczajnie i po prostu chciałam by ci co byli poczuli jeszcze raz klimat tych chwil , a ci co nie byli , oglądając fotografie niech poczują zapach i smak kawy Tomka .... niech usłyszą szczęk miecza i łopot chorągwi, gwar rozmów i śmiech . Niech "znajdą się w środku " Kaplicy ... niech poczują jej magię i piękno .
Czym są rycerze ?
....prochem i mgłą .
Ich dzielne miecze
...rdzą .
A dusze ?
Dusze chyba w niebie są ...

Część I ... Maciej Garncarz i jego cuda ... i Śpiewacy Norymberscy we wnętrzu Kaplicy

Droga Ewo
Dzieki za miłą dedykacje i za ładne zdjęcia oddające atmosferę imprezy. Jak się jakoś pozbieram to wrzucę te z konferencji.
Pozdrowienia
M.

Maciek cieszę się że Ci sie podoba ... hmm ...ja paparazzi staram sie właśnie pokazać atmosferę naszych spotkań
A zdjęcia będą jeszcze z Bitwy i takie tam... jak sie ogarnę

Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war...