Kitab al I'tibar. Księga pouczających przykładów

Kontynuacja dawnego działu "Recenzje książek i filmów"
Regulamin forum
Recenzje dotyczą książek i filmów powiązanych z tematyką Szlaku Templariuszy.
Prezentowane poglądy są własnością ich autorów i właściciele serwisu nie biorą za nie odpowiedzialności.
Niedopuszczalne jest jednak świadome użycie słów wulgarnych lub mających na celu obrazę innych.

Recenzje książek i filmów - to coś innego niż wypowiedź na platformie, forum czy czacie.
Tu potrzebna jest chwila na kilka przemyślanych zdań - podsumowanie wad i zalet.
Dlatego tutaj nie mogą pojawiać się wypowiedzi nie spełniające powyższego warunku, posty typu "nie zgadzam się" albo "też tak myślę".
Ogólnie rzecz ujmując błędne są posty nie będące właśnie recenzjami.
Z przykrością informujemy, że będą one usuwane lub przenoszone na odpowiednią platformę interaktywną.
maciej
Posty: 309
Rejestracja: 12 lut 2009, 15:15

Kitab al I'tibar. Księga pouczających przykładów

Post autor: maciej »

Kitab al I'tibar. Księga pouczających przykładów
dzieło Usamy ibn Munkidha
przekład z arabskiego: Józef Bielawski
Ossolineum




Księga napisana przez syryjskiego wojownika wysokiego rodu, żyjącego w latach 1095-1188, będąca zbiorem rozmaitych wydarzeń, które w opinii autora stanowić mogą pouczające przykłady dla czytelnika. Mamy tu opisy walk, polowań, praktyk religijnych i obyczajów, oraz wiele innych opowieści, z których wyłania się niezwykle barwny, egzotyczny obraz średniowiecznego Bliskiego Wschodu.

Kitab al I'tibar jest materiałem źródłowym często cytowanym przez współczesnych historyków, piszących o okresie wypraw krzyżowych. Na temat templariuszy znajdziemy tu niewiele - ot, jeden fragment, opisujący pewne wydarzenie w Jerozolimie, ale fragment jakże ciekawy i ważny. Oto bowiem wojownik muzułmański, zdecydowany wróg Franków, który wspominając o nich dodaje słowa "niech ich Allach przeklnie", nie waha się nazwać braci zakonnych swoimi przyjaciółmi. Samo wydarzenie zaś przedstawia templariuszy jako ludzi kulturalnych i uprzejmych, otwartych na kontakty z muzułmanami, szanujących ich obyczaje i religię. Zaiste, bardzo ciekawe jest to podwójne oblicze Zakonu, który przecież na polu bitwy był śmiertelnym wrogiem islamu.

Zdecydowanie polecam tę książkę każdemu miłośnikowi historii średniowiecznej, w szczególności wypraw krzyżowych. Pomimo koloryzowania niektórych wydarzeń (uważam że bardzo nieznacznego, jak na te czasy), jest ona niezwykle wartościowym źródłem informacji, stanowiąc zarazem świetną rozrywkę. Pozwolę sobie przytoczyć jeden jej fragment, który szczególnie mnie urzekł: "Zaufałem Allachowi Najwyższemu. Do Allaha należy jedna moja część, której nie zatracę; druga - należy do zabaw i próżnowania".

sig
ODPOWIEDZ